Podkładki pod kubki wyszły jakoś same spod mojego szydełka. Kiedyś pewne wariacje takich kwiatów były podstawa do broszek, ale z czasem zmieniły lekko swój kształt i wyszły z nich całkiem zgrabne i eleganckie podkładeczki jak wiktoriańskie koronki. Piękny połysk kordonka dodaje szyku - od razu się w nim zakochałam w pasmanterii :)
PS: A dziergam sobie w autobusie
czytaj dalej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz