TRANSLATE

sobota, 3 października 2015

Problem ciążowo-ubraniowy czyli mała opowieść o tym jak spięłam dupę i uszyłam sobie wymarzoną kieckę!

Każda ciężarna mama z widmem wesela przed oczyma ma problem stary jak świat-
"Co ja założę?"


Rok temu będąc w ciąży potrzebowałam sukienki na dwa wesela w czerwcu i sierpniu.
Asortyment w galeriach nie spełniał moich oczekiwań, gdyż chciałam coś zwiewnego, co nie będzie krępować moich ruchów.
Sukienka musiała być na tyle uniwersalna, by pasowała na mnie i rosnącą jak na drożdżach Zosię na oba wesela. Jedynym sensownym i bardzo kuszącym rozwiązaniem było uszyć ową zmorę. Jednak nie tak prosta było to ścieżka- krawcowa miała zajęte terminy na następne 2 miesiące, a ja straciłam wiele cennego czasu na bezowocne poszukiwania w galeriach.

Zaryzykowałam i postanowiłam uszyć ją sama! Tak!
Z wielkimi przebojami, przeróbkami i niejednym pruciem- uszyłam moją pierwszą sukienkę.


Chciałam przećwiczyć moje umiejętności na ubraniach z lumpeksu-
bałam się zniszczyć nowo kupiony materiał.
Okazało się, że z sukienki MAXI zakupionej w second handzie za 14zł uszyłam swoją idealną kreację ;)


Stara sukienka w rozmiarze 48 została przerobiona na rozm. 38.
Sporo kombinacji było podczas modelowania góry sukienki. Chciałam by poły dekoltu zakłądały się na siebie i dodatkowo były marszczone na biuście. Miałam ograniczone pole manewru podczas krojenia poszczególnych części- tkaniny było mało, a chciałąm zachować kwiatowy wzór symetrycznie na obu stronach dekoltu.


Dół wszyłam na zakładkach, a górę przerobiłam na podstawie jakiegoś starego modelu z burdy wygrzebanej na maminym strychu.
Tył sukienki szyty z trzech części podtrzymywany jest przez pasy materiału wykrojone z podszewki starej sukienki MAXI.




Jak Wam się podoba pomysł z przeróbkami stare na nowe?
Pochwalcie się Waszymi pomysłami!

Pozdrawiam
Edith

1 komentarz:

SKLEP

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

zamówienia

zamówienia
Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są moją własnością-jeśli tak nie jest wyraźnie to zaznaczę. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody jest zabronione.