Pierwszą rzeczą jaką wyhaftowałam w zeszłym roku była maleńka szara sówka.
Później już się tylko posypało z pomysłami.
Zrobiłam kolekcję zawieszek- prezent dla kuzynki i kolejną sówkę- broszkę,
tym razem prezent dla siostry.
Zdjęcia są z zeszłego roku i niestety trochę niewyraźne.
Ale miałam radochę z tego pierwszego puchatego ptaszka :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz